Hiszpania kojarzy nam się zazwyczaj z wakacjami, słońcem i piłką nożną. Z wodą także ma wiele wspólnego – otoczona niemalże morzami, wypełniona basenami. A jak radzą sobie z hydrauliką? 🙂
Fontaneria Urgente Barrios
Hiszpania to kraj, gdzie na hydraulików mówią “fontaneria”. Ciekawie, nie? 🙂 Pomimo dużej różnicy w położeniu, siła mediów społecznościowych dotarła, tak jak do Szwecji, na półwysep Iberyjski. Firma specjalizuje się w remontach kuchni i łazienek, naprawach awarii i instalacjach gazowych. Niestety, pomimo tak słonecznej i gorącej pogody, nie zajmują się ani fotowoltaiką, ani pompami ciepła. Chociaż pewnie od tego są osobne, specjalne firmy. Na Instagramie, Twitterze oraz Facebooku, pan Barrios i jego ekipa dzielą się zdjęciami ze swojej pracy i nie tylko. Spodobała nam się także ich strona internetowa – w tle widzimy krótkie filmiki, które pokazują końcowe efekty ich realizacji. Prawdziwe życie jak w Madrycie – dosłownie! 🙂
Fontaneros Express
Także ze stolicy Hiszpanii pochodzi firma Fontaneros Express, która na swojej stronie systematycznie zamieszcza wpisy na bloga przeznaczonego dla klientów. Hiszpanie to nacja dość leniwa, dlatego firma postawiła na edukację – po co specjalnie jechać i naprawiać, skoro można powiedzieć: zrób to sam! 🙂 A tematy pojawiają się, z perspektywy klienta, dość ciekawe i problematyczne, jak na przykład: “Wyłączyć ogrzewanie, czy zostawić na minimum?”. Co do samej firmy, oferuje ona nie tylko usługi hydrauliczne, ale także glazurnicze i murarskie. Niestety nie możemy jej zobaczyć na mediach społecznościowych. Ach, ci Hiszpanie… 🙂
Bilbao Fontaneros – Hiszpania/Kraj Basków
Bilbao Fontaneros to firma wywodząca się ze stolicy Kraju Basków. To część Hiszpanii o dość dużej autonomii i samoświadomości. Ich świadomość dotyczy także narastającego problemu coraz częstszego braku wody. Dlatego na ich ładnej, kolorowej stronie internetowej znaleźliśmy grafikę jak w ośmiu prostych krokach można oszczędzać wodę, a przez to środowisko. Niby to rzecz, którą powtarza się z uporem maniaka już od dawna, aczkolwiek wciąż trzeba budować tę świadomość wśród całego społeczeństwa. Pokazywaliśmy już firmy, które zręcznie używały w swojej pracy Facebooka czy Instagrama, ale w Bilbao stawia się o dziwo na Whatsappa 🙂